Masz trochę wolnego czasu i telefon pod ręką? Możesz spróbować kilku prostych sposobów na mobilne zarabianie 2025, aby dorobić sobie do miesięcznego budżetu. To nie są duże kwoty, ale jeśli i tak siedzisz z telefonem, może się opłacić. Wśród opcji:
- Eksperymenty crowdsourcingowe
- Testowanie aplikacji i gier
- Mikroinfluencing
- Zarabianie na graniu w gry mobilne
- Korzystanie z cashbacku w sklepach
- Sprzedaż zdjęć
- Inwestycje małymi krokami
Bierz udział w eksperymentach crowdsourcingowych
Ten nietypowy sposób mobilnego zarabiania polega na wykonywaniu prostych, ale konkretnych zadań w realnym świecie. Możesz otrzymać zlecenie, np. sfotografowania półek sklepowych, sprawdzenia cen produktów lub opisania wrażeń z wizyty w sklepie.
Wynagrodzenie za jedno zadanie to w przybliżeniu 10-50 zł, ale to zależy od złożoności. Szybkie zdjęcie w sklepie to zazwyczaj 10-15 zł, a za szczegółowy raport można zgarnąć nawet 50 zł. Wady? W mniejszych miastach liczba zleceń jest ograniczona. Jakie aplikacje mobilne zarabianie umożliwiają w Polsce tą metodę?
- Streetbees: Po rejestracji wybierasz zlecenia w okolicy – większość z nich zajmuje tylko kilka minut.
- BeMyEye: Kolejna apka dostępna w Polsce do zarabiania na prostych zadaniach, np. fotografowaniu produktów w sklepach.
Testuj aplikacje i gry w fazie beta
W tym przypadku Twoim zadaniem jest pomóc deweloperom ulepszać nowe aplikacje lub gry poprzez zgłaszanie błędów i testowanie funkcjonalności. Wymaga to jednak analitycznego podejścia i uwagi na szczegóły. W Polsce popularne są dwie aplikacje:
- Testbirds: Dostępne są testy gier, stron internetowych, a nawet urządzeń IoT. Po rejestracji i podaniu sprzętu dostajesz testy dopasowane do urządzenia.
- UserTesting: Testy polegają na nagrywaniu, jak korzystasz z aplikacji i co o niej myślisz. Całość zwykle zajmuje 10–20 minut, ale w większości przypadków wymaga znajomości angielskiego.
A zarobki? Opisywane mobilne zarabianie PL zapewnia wynagrodzenie w kwocie od 20 do 100 zł za test. Wady? Liczba zleceń jest ograniczona, szczególnie dla nowych użytkowników.
Wypróbuj mikroinfluencing na X lub TikToku
Lubisz tworzyć krótkie posty, reelsy czy stories? Możesz wspierać lokalne firmy i marki, a przy okazji trochę na tym zyskać. Co ciekawe nie potrzebujesz do tego wielkiej liczby śledzących.
Jak się za to zabrać? Gdzie znaleźć klientów? Istnieją dedykowane aplikacje mobilne zarabianie umożliwiające takie jak Reachbird, Indahash, czy Upfluence. Łączą one mikroinfluencerów z markami. Aczkolwiek nawet same aplikacje takie jak X, TikTok mają specjalne panele, gdzie można nawiązać współpracę.
Zarobki? Przy mniejszej liczbie śledzących za jeden post można otrzymać od 50 do 500 zł. Minusy? Trzeba znać podstawy montażu wideo, albo komuś za to zapłacić.
Gry mobilne, w których spędzony czas to pieniądze
Czy wiesz, że możliwe jest zarabianie na graniu w gry mobilne na telefonie? Istnieją aplikacje, które za to płacą. Działają one tak: grasz, wykonujesz zadania i zbierasz punkty, które potem wymieniasz na gotówkę czy karty podarunkowe. Aplikacje takie jak Mistplay na Trustpilot opinie mają całkiem przyzwoite.
Wybierasz gry z listy, np. łamigłówki, strzelanki, a punkty dostajesz za czas spędzony w grze lub ukończenie misji. Zwykle trzeba też oglądać reklamy. Trochę codziennej gry wystarczy, by odebrać około 10-60 zł miesięcznie. Minusem są niskie stawki.
Popularne aplikacje:
- Mistplay
- JustPlay
- Banananki
Kupuj jak zwykle, ale z cashbackiem na koncie
Mobilne zarabianie PL przez cashback to łatwa metoda na odzyskanie części pieniędzy wydanych podczas zakupów online. Technicznie to nie zarobek, ale w ciągu roku można zaoszczędzić kilkaset złotych przy regularnych zakupach.
Działa to tak:
- Ściągasz apkę, np. LetyShops, Planet Plus, Tipli, myWorld czy nawet Revolut.
- klikasz w link do sklepu (Allegro, Zalando, Empik).
- Robisz zakupy z linku.
- Dostajesz zwrot 1–15%.
Plusy? Zero wysiłku, masa sklepów do wyboru. Minusy? Pieniądze zwracane są nawet nawet 30-90 dni i małe stawki.
Sprzedawaj zdjęcia wykonane własnym smartfonem
Wystarczy mieć telefon i chęci, by zacząć sprzedawać swoje fotografie. Do tego celu służą aplikacje takie jak Foap czy EyeEm. Wrzucasz tam swoje zdjęcia, które kupują firmy na reklamy lub artykuły.
Można liczyć na średnie zarobki w przedziale 5-500 zł miesięcznie, zależnie od szczęścia i wiedzy, czego szukają klienci. Minusy? Tłum chętnych, trzeba mieć zmysł do kadrów.
Zacznij inwestować małymi krokami
Ta metoda wymaga ostrożności, szczególnie jeśli jesteś początkującym.
Jeśli się boisz podjąć ryzyka, Elon Musk radzi: “Nie bój się nowych pomysłów, nawet jeśli wydają się szalone.”
Jak zatem inwestować? Zacznij z inwestycjami od 50-100 zł miesięcznie. Stopniowo wypracujesz portfel inwestycyjny, który będzie cechował się niskim ryzykiem. Oto aplikacje mobilne zarabianie umożliwiające na inwestycjach:
- XTB: Polska apka. Można w niej inwestować w akcje, ETF-y, krypto od 1 zł. Działa bez prowizji do 100 tys. euro. Dostępne jest konto demo.
- eToro: Platforma społecznościowa do inwestowania, gdzie możesz naśladować ruchy innych. Inwestycje zaczynają się już od 1 dolara.
- Revolut: Również posiada opcję inwestycji od 1 USD, ale wymaga planu premium.
W jakie branże warto rozważyć inwestycje? Dynamicznie rozwija się AI, Cyberbezpieczeństwo, biotechnologia, a także na wartości zyskują surowce jak lit i miedź.
Gra w kasynie: Chwilowa rozrywka czy coś więcej?
Kasyna to dla jednych szybki dreszczyk emocji, a dla innych sposób na relaks po pracy z szansą na wygraną. Wybierając najbardziej wypłacalne kasyno online w Polsce możesz grać w bezpieczny sposób w sloty, pokera czy ruletkę z wysokim RTP (95-98%).
Oczywiście rezultat gry zależy głównie od szczęście, zwłaszcza w przypadku slotów. W grach karcianych poniekąd liczą się umiejętności. Zaryzykować czy nie?
Mark Zuckerberg powiedział kiedyś: “Największe ryzyko to niepodjęcie żadnego ryzyka.”
Mobilne zarabianie 2025 roku: Podsumowanie
Możliwości jest sporo, choć zarobki raczej symboliczne. Warto spróbować jeśli chcesz dorzucić kilka groszy do skarbonki, zwłaszcza jeśli nie przeszkadza Ci, że to czasem wymaga trochę cierpliwości.
Tagi
Udostępnij artykuł
